Rocznica związku - jak ją świętować?
Rocznica związku czy zawarcia małżeństwa to bardzo ważna data w kalendarzu pary. Pomysłów na to, jak świętować rocznicę związku, jest tyle, ile związków. Każdy lubi co innego, jedni wolą prezenty, inni wspaniałą randkę w drogiej restauracji, a jeszcze inni po prostu poleżeć razem na kanapie i odpalić Netflixa. Każda z tych opcji jest super, jeśli jest wasza!
Jeśli jednak jesteście parą, dla której zdjęcia są codziennością i naturalną formą upamiętniania ważnych chwil, to nie ma lepszego sposobu na uczczenie tego pięknego dnia niż niezapomniana sesja fotograficzna! Taka sesja uchwyci waszą miłość, radość i wzajemne uczucia. W końcu to już kolejny wspólny rok pełen cudownych wspomnień, które zbudowały waszą relację! Do tej listy warto dodać sesję zdjęciową, którą spędzicie razem w wybranym przez was miejscu.
Karena i Maciej są małżeństwem, więc ich sesja rocznicowa była świętowaniem ślubu. Sesja była zrealizowana w Gdańsku, gdzie mieszkają na co dzień, a ja wtedy byłam akurat w Trójmieście i mogliśmy umówić się na wspólną sesję zdjęciową.
Marzyły mi się zdjęcia z klimatem, dlatego idealnym miejscem była Starówka w Gdańsku - urokliwe miejsce na mapie miasta tych zakochanych.
Spotkanie zaczęliśmy od Zielonego Mostu, który mieści się w niedalekim sąsiedztwie Fontanny Neptuna i Długiego Targu. Mimo, że był to maj i środek tygodnia, to miejsce było pełne spacerowiczów i turystów, co wykorzystaliśmy do stworzenia kilku ujęć.
Sesja zdjęciowa w Gdańsku to wspaniały pomysł, a Gdańska Starówka jest pełna urokliwych miejsc, które mogą stanowić idealne tło do zdjęć. Niezależnie od tego, czy interesuje Cię sesja portretowa, rodzinna, ślubna, znajdziesz tu wiele inspirujących lokalizacji. To jedno z najbardziej malowniczych i klimatycznych miejsc w tym mieście, pełne zabytkowych kamienic, uroczych uliczek i ciekawych zakątków. Tuż obok Zielonego Mostu znaleźliśmy niepozorne miejsce, które od razu zwróciło moją uwagę, a przy okazji było z widokiem na wodę i kamienice po drugiej stronie Motławy, więc idealnie.
Jak widać, niezależnie od tego, czy jesteście parą, zaręczeni czy już małżeństwem, sesja zdjęciowa pozwoli wam cieszyć się pięknymi wspomnieniami przez wiele lat. Ważne, abyście byli sobą i czuli się swobodnie podczas sesji, a efekty mogą was naprawdę zaskoczyć.
Następnym przystankiem była Przystań Jachtowa Marina Gdańsk, gdzie udało nam się znaleźć piękne słońce.
W oczekiwaniu na zachód słońca, postanowiliśmy pójść coś przekąsić do Manny 68, a na przeciwko znaleźliśmy taką uroczą cukiernię, gdzie powstał poniższy kadr. Niestety nie mieliśmy okazji skosztować niczego z tego lokalu, ale może przy okazji innej mojej wizyty się uda :)
Obiadokolacja zajęła nam odrobinę więcej czasu, niż się spodziewaliśmy, a wszystko dlatego, że Karena i Maciek okazali się wspaniałymi osobami i rozmowa sama szła w najlepsze. Naszym kolejnym przystankiem miała być Gdańska Karuzela, ale po drodze znaleźliśmy cudowne miejsce z takim światłem, że nie mogłam go nie wykorzystać do kilku kadrów.
Sesja zdjęciowa przy Karuzeli w Gdańsku była jednym z moich marzeń, dlatego wiedziałam, że podczas mojego pobytu w Trójmieście, będę chciała zabrać parę w to miejsce. Zaplanowałam sesję odrobinę wcześniej, kiedy jeszcze miało być trochę słońca, ale, tak jak wspominałam, nie zdążyliśmy, więc sesja powstała już po całkowitym zmroku, a jedyne oświetlenie dawała właśnie karuzela.
Czy wyszło zgodnie z moim planem? Nie. Czy przeszkodziło to w tym, abyśmy świetnie się bawili tworząc razem te zdjęcia na pamiątkę dla Maćka i Kareny? Też nie!
Z pewnością mogę polecić sesję zdjęciową w tych lokalizacjach, ale również wszędzie tam, gdzie czujecie, że jest to waszym miejscem. Może miejsce, w którym się poznaliście? Zaręczyliście? Każda para ma wspomnienia, które wiążą się z jakąś lokalizacją. Być może to idealny sposób na to, aby tam powrócić i stworzyć piękną pamiątkę w postaci zdjęć?
Ja na pewno wrócę jeszcze do Gdańska i odwiedzę karuzelę. Z przyjemnością odkryję też inne miejsca, do spacerów i do sesji :)